Wydaje się zatem, że trzeba się zwrócić w stronę telewizorów oraz monitorów do gier.
Znakomite telewizory OLED 4K/UHD HDR 55" można już kupić za około 6tysi. Dalej nie ma co szukać, bo żaden LCD, niezależnie od ceny, nie ma do niego startu.
Rynek smartfonów (i tabletów) wkrótce będzie zdominowany przez OLEDy.
Pozostała już kwestia monitorów. Tu kwestia wydaje się najtrudnuejsza, ale widać pierwsze świateĺka w tunelu:
https://www.asus.com/us/Monitors/PQ22UC/
https://www.oled-info.com/oled-devices/monitors
https://youtu.be/TISsD8Rs9ks
https://youtu.be/OigKJP48J2o
(od połowy filmu)
Przy okazji widać też przyszłość monitorów z punktu widzenia ergonomii, a mianowicie będzie je można wsadzić do plecaka lub użyć jako dużego tabletu. Zasilanie i sygnał przez rozpowszechniające się USB typu C oraz microHDMI. Nawet monitory będą więc mobilne.
Jeśli ta technologia rzeczywiście wejdzie na wiosnę do masowej produkcji, dotychczasowe ekrany LCD czeka w domach los CRTków, czyli śmietnik. Pardon, recykling na kapsle do butelek i nocniki.


I to jest prawdziwa rewolucja, a nie ciągłe odgrzewanie tego samego kotleta...