

Hm... A jak go włączyć? Czy to jest "Clear coat the entire page" w Print Studio Pro?Czornyj pisze:Serdeczne gratulacje - z włączonym CO drukuje znacznie lepiej niż SP4900 ^_^
"Clear coat the entire page" wali CO po całości, łącznie z bielą.Tom01 pisze:Hm... A jak go włączyć? Czy to jest "Clear coat the entire page" w Print Studio Pro?Czornyj pisze:Serdeczne gratulacje - z włączonym CO drukuje znacznie lepiej niż SP4900 ^_^
PS. Wiem, jako prawdziwy mężczyzna, najpierw wyczerpię wszelkie możliwości zanim sięgnę do instrukcji.
CO zmniejsza rozproszenie światła powodowane niejednolitą strukturą cząstek pigmentu - LUCIA PRO jest rekordowo gęsta i daje b. płaski nadruk, zaś CO dodatkowo wyrównuje jej powierzchnię. Efektem ubocznym jest też odporność na zadrapania będąca klasą samą dla siebie - w przypadku oprawy prac na delikatnych, a wściekle drogich barytach bardzo ułatwia to życie.max pisze:Tak sobie myślę, jak to ja, czy nie działa to na tej samej zasadzie co powłoka antyrefleksyjna na soczewkach okularów, obiektywów, albo niektórych wyświetlaczach?
Trzeba nanieść kilka cienkich warstw o stopniowo zmieniającym się kącie załamania światła, co zmniejsza odbicie śwatła na czerniach. Chyba.
Ciekawe ile wychodzi wydruków np. A4 z kompletu?Tom01 pisze:Mam te maszynki za mniej.
A komplet atramentów 12 szt to koszt niecałych 2 tys zł. Inna sprawa, że liczyć należy koszt jednostkowy wydruku a nie koszt reklamówki pojemników.
Wiem, że to nie jest proste i zużycie poszczególnych atramentów jest różne, ale jakoś trzeba się z tym tematem uporać.Tom01 pisze:Nie można tak tego ująć. Atramenty nie schodzą po równo. Normą jest sytuacja kiedy częściej używane, np szare, żółty, wymieni Pan już ze dwa a rzadsze, zielony, czerwony, będą prawie pełne. Jedyną dobrą metodą oceny kosztów utrzymania jest koszt wydruku jednej kartki, np A4. W tej jeszcze nie wiem ile realnie wychodzi, ale w podobnych Epsonach, na których pracowałem ostatnie 15 lat, koszt wydruku wahał się od 1 zł do max kilku zł za A4 + papier.
To jeszcze jak by pan napisał ile mniej więcej powierzchni pan zadrukowywał w tym czasie, to już by było wszystko prawie jasne.Tom01 pisze:No to może dam swój własny, prywatny przykład z eksploatacji Epsona PRO3880. Myślę, że porównanie miarodajne, bo i przeznaczenie podobne, pojemniki takie same (80ml) i ich cena zbliżona. Na amatorski użytek domowy pierwszy atrament wymieniłem po kilku miesiącach. Później mniej więcej jeden pojemnik co 2-4 miesiące. Na początku "zejdą" szybciej, bo na zalanie układu prowadzenia atramentu, drukarka weźmie pół zbiorników albo lepiej. Czyli na start mamy połowę mniej. Później oczywiście nowe są wykorzystywane w 100%.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość