Po przejrzeniu kilku wątków sytuacja jest się w zasadzie klarowna (światło za monitorem).
Jednak może ktoś ma inny pomysł na oświetlenie mojego kącika fotoamatora?
Żarówek pod sufitem raczej nie biorę pod uwagę. Ze względu na ustawienie innych gratów nie bardzo mam możliwość przeniesienie biurka na drugą stronę.
A nawet jakbym wymyślił przemeblowanie, to i tak wciąż bez szału: jedna żarówka na prawo od monitora, druga za prawym barkiem (kolejne dalej na prawo).
Jeśli nie ma alternatyw na ten kawałek, to co wybrać:
1) Yongnuo YN-360S,
2) jedna większa lampka (typu ta z Ikei) + rozsądne źródło światła,
3) dwie mniejsze lampki za monitorem (typu Castorama) + j/w,
4) inny patent.
Ściana jest jasnoszara, monitor przygotowany niegdyś przez Tom01 (D65; 2,2; 80 cd/m2).
Jaką łączną jasność powinny mieć źródła światła, ok. 1000 lm będzie w porządku?
PS. 90% dłubania wieczorem/w nocy. Rolety będą wymienione

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.