mva.pl

Witam,

Mam problem z połączeniem EIZO 2262 poprzez Display Port z kartą NVIDIA Quadro FX580. Poprzez DVI wszystko ok, natomiast - poprzez Display Port obraz, jest tylko wtedy, gdy połączenie to wykonam przy włączonym systemie. Po restarcie - poprzez display port nie ma sygnału, monitor się wygasza. W czym problem? Ewidentnie Display Port działa, ale czemu nie - gdy komputer restartuje tylko z Display Port? Może ktoś miał podobny problem? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam!

Czy jest to jedyny sposób podłączenia karty grafiki? Czy jednocześnie jest podłączony np. DP i HDMI, albo DP I DVI, albo DP i XXX?

Tak, to jedyne połączenie. Monitor ten umożliwia DVI lub Display Port. Wypiąłem DVI, podpiąłem Display Port - zanim zrestartowałem komputer wszystko było ok, poprzez Display Port właśnie. Widzę, że podobne problemy pojawiają się na zagranicznych forach dotyczace połącznia Display Port z monitrami DELL, także pod Win 7.. ale nie odnalazłem jeszcze rozwiązania.

to nie znam rozwiązania. Sprawdziłbym konfigurację menu monitora: jak ma się zachowywać po dostarczeniu sygnału do określonego wejścia. Mój monitor pozwala na takie manipulacje, ale nigdy ich nie zmieniałem i nie miałem problemów. Ponadto w domyślnych ustawieniach powinien łapać sygnał z wejścia, z którego jako pierwszy łapie jakikolwiek sygnał. Powinien.

Słyszałem od informatyka w mojej firmie, że ktoś kupił jakiś tani monitor LG i karta grafiki nie potrafiła wybudzić go z "uśpienia" po restarcie i trzeba było go jakoś ręcznie "budzić". Niestety nie znam szczegółów ani rozwiązania problemu. Może to jakieś "zaawansowane" funkcje zarządzania/oszczędzania energią. W końcu jak obraz się nie wyświetla to nie marnujemy energii.

Pierwsze pytanie wzięło się stąd, że u siebie mam podłączone do karty grafiki jednocześnie DVI i HDMI, komputer przyznał telewizorowi HDMI ekran nr1, a monitorowi DVI ekran nr2. Nie mogę tego zmienić. Wynikiem czego nie wyświetla mi się na monitorze ekran startowy BIOSu i pierwszy znaczek Windows. Pojawia się dopiero ekran logowania, w międzyczasie monitor miga jak szalony ale nic na nim się nie wyświetla. Pomijając jednak to wszystko, w końcu działa jak należy.

Proszę może jeszcze podłączyć przez DP "na żywca" tak aby załapał i sprawdzić wtedy wszystkie ustawienia sterownika grafiki oraz menu monitora. Przy podłączaniu kabla sygnałowego przy włączonym do sieci monitorze trzeba jednak uważać, bo można zrobić przepięcie (różnica potencjałów komputera (przez masę kabla DP) oraz monitora (przez masę kabla zasilania) jeśli oba urządzenia nie są podłączone do jednego gniazdka. Generalnie należy tego unikać bo można spalić elektronikę.

Monitor nie ma nic do gadania. Przełączone aktywne wejście i ma pokazać obraz o ile karta go poda. Jest możliwe rzecz jasna uszkodzenie monitora, ale znacznie bardziej prawdopodobne jest wadliwe działanie karty. Szczególnie, że jak Pan opisuje, obraz pojawia się przy uruchomionym systemie, czyli załadowanym sterowniku. Możliwe, że to wyjście musi być włączane programowo i dlaczegoś, nie jest to stan stabilny. Tego typu defekty biorą się stąd, że dopiero DisplayPort to ciągle egzotyka. Podobne problemy były kiedyś z DVI, kiedy ten interfejs wchodził na rynek.

Swoją drogą, nie ma żadnego sensu podłączać SX2262W za pomocą DisplayPort. Niczego nie daje w stosunku do DVI.

Hmm, nie chcę polemizować z kimś kto ma większą wiedzę w tym temacie, zatem tylko zapytam, dlaczego nie ma sensu podłączać 2262 za pomocą display port? Producent twierdzi inaczej: "Co więcej, przy użyciu złącza Display-Port możliwe jest dostarczenie do monitora sygnału z 10-bitową* informacją o kolorze (ponad miliard odcieni). Rezultatem jest obraz o bardzo płynnych przejściach pomiędzy odcieniami."" - trzeba posiadać kartę umożliwiającego pracę z 10-bitowym sygnałem - ten warunek spełnia FX580. Zresztą nawet w pliku PDF możliwym do pobrania na stronie, producent na przykładach przedstawia różnice. Czy to marketingowy bełkot? Monitor ColorEdge CG223W na przykład posiada taki sam opis odnośnie funkcji złącza display port...

Monitor ma 8-bitową matrycę, więc nie jest możliwe przesłanie w pełni 10-bitowego koloru. Elektronika monitora emuluje to za pomocą FRC.

Rozumiem, że nie jest możliwe wyświetlenie 10-bitowego obrazu - skoro matryca jest 8-bitowa. Ale proszę mi wyjaśnić, skoro monitor przetwarza informację o kolorze z większą dokładnością niż 8-bitów, to czy na jakość tego co zostanie wyświetlone, nie ma znaczenia lepszy sygnał który został dostarczony z karty graficznej? Nie jest to precyzyjniejszy dobór odcieni - gdy wybór dokonywany jest z 1 miliarda zamiast 17 milionów odcieni?

Przyznaję, że mam ochotę napisać do producenta w tej sprawie..

Tom napisał, że ów monitor wyświetla obraz 10 bitowy. ALE, nie wyjaśnił gdzie jest pies pogrzebany. Postaram się to wyjaśnić:
Matryca monitora wyświetla obraz 8 bitowy (R=2^8=256, G=2^8, B=2^8), a więc 256 możliwych gradacji każdej składowej RGB. Daje to razem 2^24=256*256*256=16.777.216 odcieni. Pozostałe 2 bity (R=2^2=4, G=2^2, B=2^2) wyświetla mrugając subpikselami RGB z odpowiednio dużą częstotliwością (działanie modułu FRC). W sumie zatem każdy subpixel może przyjąć 2^8=256 odcieni i dodatkowo mrugać z różną częstością przyjmując 2^2=4 stanów "nasilenia". Daje to razem 2^10 bitów na każdą składową, a więc 2^10*2^10*2^10=2^30=1mld kolorów. Ponoć nie da się zauważyć "gołym okiem" różnicy pomiędzy prawdziwym kolorem 2^10 bitowym, a tym nieco oszukanym, czyli 2^(8+2FRC)=2^10. Niełatwo też odróżnić 8bitów i 10bitów, ale to już możliwe. Jeśli więc chcesz uzyskać te (8+2) bity to musisz zastosować DP i odpowiednią kartę, która to obsługuje.
Mam nadzieję, że czegoś nie pomieszałem.
Cały ten wywód nie rozwiązuje niestety problemu, dlaczego całość nie chce działać.
Jeśli masz taką kartę, to ja bym tak łatwo nie odpuścił.

dominikg pisze:Rozumiem, że nie jest możliwe wyświetlenie 10-bitowego obrazu - skoro matryca jest 8-bitowa. Ale proszę mi wyjaśnić, skoro monitor przetwarza informację o kolorze z większą dokładnością niż 8-bitów, to czy na jakość tego co zostanie wyświetlone, nie ma znaczenia lepszy sygnał który został dostarczony z karty graficznej? Nie jest to precyzyjniejszy dobór odcieni - gdy wybór dokonywany jest z 1 miliarda zamiast 17 milionów odcieni?

To co Pan opisał to linearyzacja. Wiadomo, że sama matryca nie jest liniowa. Gdyby wyświetlić jeden do jednego to co wychodzi z karty, monitor zniekształci i zaburzy płynność przejść tonalnych. Zwiększenie wewnętrznej palety monitora powoduje, że "jest z czego wybrać" aby kolory palety 8-bitowej aby na ekranie wyglądały tak jak powinny.

Zwiększenie palety karty graficznej z 8 do 10 bitów nie ma związku z powyższym i jedyną zaletą jaką wnosi jest mniejsza "schodkowatość" na bardzo delikatnych gradientach, gdzie brakuje odcieni palety 8-bitowej. Czy widać różnicę między 8 a 10-bitową paletą. Widać, ale na wyjątkowo wrednych przejściach tonalnych. Póki co jednak ciągle jest to pieśń przyszłości bo prawie żaden monitor nie ma 10-bitowej matrycy, karty graficzne mają z tym problem a i sterowniki działają jak chcą. No i na dokładkę oprogramowanie, które nie jest przygotowane do korzystania z 10-bitowego opisu koloru oferowanego przez karty,

no to pies jednak zdechł. Można go zakopać.
(i ewentualnie poddać hibernacji w ciekłym azocie )

Matryce monitorów EIZO realizują wyświetlanie 10-o bitowe przy pomocy matryc 8+2FRC, różnica na wrednych gradientach jest widoczna. Nie bardzo natomiast widzę różnicę pomiędzy matrycami wyświetlającymi 8+2FRC, a autentycznymi 10-cio bitowymi (Reference 21, PA/SV301W)