mva.pl

Witam.
Amatorsko, tylko dla siebie i rodziny, bawię się fotografią i obróbką zdjęć. Nie spędzam na tym bardzo dużo czasu ale w sumie jest to dla mnie istotne.
Niestety ze względu na ruchy migracyjne w moim mieszkaniu raczej będę się musiał pożegnać z normalnym stanowiskiem i monitorem.
Myślałem że jestem skazanym na pracę przy laptopie, ale ostatnio pojawił się u mnie TV Oled. Na próbę podpiąłem do niego kompa i pobawiłem się trochę Lightroomem.
Szczerze mówiąc im dłużej przy nim siedziałem tym bardziej mi się to podobało. Wydaję mi się że gdy człowiek się mentalnie przestawi i dobrze dobierze odległość od telewizora można tak całkiem przyjemnie pracować a obraz jest fenomenalny. Oczywiście do poważniejszej pracy wymaga porządnej regulacji i wygenerowania profilu ale możliwości wydają się być całkiem spore.

Jestem ciekaw czy ktoś próbował takiego podejścia i ewentualnie ma jakieś spostrzeżenia.

Sam panel OLED nie gwarantuje poprawnych punktów pracy, liniowości. Trzeba go zbadać i wówczas się okaże, na ile nadaje się do pracy.

No tak, ale wybór mam pomiędzy LCDkiem laptopa gdzie z ekranem nie mogę zrobić nic a OLEDem z całkiem sporymi możliwościami regulacji.
Wydaję mi się że nawet jeżeli laptop byłby najlepszy możliwy (czyli chyba Mac Retina) to i tak TV ma sporą szansę być lepszy.

A można wiedzieć co to za ustrojstwo?

Proponuję na początek zadbać o prawidłowy sygnał z karty grafiki:
* full RGB zamiast YCbCr
* full 0-255 zamiast ograniczonego 16-235
* wyłączyć skalowanie w sterowniku grafiki, czyli 0%
* być może da się uruchomić 120Hz zamiast 60Hz.

W telewizorze:
* wyłączyć Overscan
* wyłączyć wszystkie ulepszacze, upłynniacze
* wyregulować jasność (czyli chyba "Kontrast") stosownie do oświetlenia w pokoju
* dobrać odległość stosownie do wielkości plamki i ewentualnego skalowania.

Proponuję mimo wszystko unikać w systemie białych teł. Po przełączeniu na TV ustawić tzw. "wysoki kontrast 1".


PS. Mam tablet OLED. Ostatnio nabyłem komórkę z ekranikiem OLEDowym. Mistrzostwo świata.

max pisze:A można wiedzieć co to za ustrojstwo?

LG 55EG910V, niestety tylko FullHD

max pisze:Proponuję na początek zadbać o prawidłowy sygnał z karty grafiki:
* full RGB zamiast YCbCr
* full 0-255 zamiast ograniczonego 16-235
* wyłączyć skalowanie w sterowniku grafiki, czyli 0%
* być może da się uruchomić 120Hz zamiast 60Hz.

W telewizorze:
* wyłączyć Overscan
* wyłączyć wszystkie ulepszacze, upłynniacze
* wyregulować jasność (czyli chyba "Kontrast") stosownie do oświetlenia w pokoju
* dobrać odległość stosownie do wielkości plamki i ewentualnego skalowania.

Proponuję mimo wszystko unikać w systemie białych teł. Po przełączeniu na TV ustawić tzw. "wysoki kontrast 1".

Dzięki. Generalnie jakieś tam pojęcie mam, używając i1DisplayPro, darmowego softu HCRF i płyty z wzorcami wstępnie telewizor ustawiłem pod kątem oglądania filmów, chociaż to strasznie żmudne zajęcie i pewnie lepiej jednak zlecić to fachowcowi.
Na pewno pod kątem zdjęć potrzebny byłby osobny zestaw ustawień.
Jak na razie to po podłączeniu komputera najbardziej boli właśnie automatyczne przyciemnianie gdy w obrazie jest przewaga bieli (chyba nie da się tego wyłączyć), ale o ile jest to bardzo wkurzające przy przeglądaniu WWW to przy zdjęciach praktycznie nie występuje.

Na to nic nie poradzisz. To zasługa Unii Jewropejskiej i klasy A++++, a konkretnie zbyt mało wydajnego zasilacza, dzięki któremu urządzenie spełnia "normy". W obrazie TV i zdjęciach efekt powinien być znacznie mniejszy.

Jak rozumiem zapoznałeś się już z recenzją na HDTVPolska?

PS. Do oglądania filmów FullHD będzie lepsze od UHD jeszcze przez ładnych parę lat.

max pisze:Jak rozumiem zapoznałeś się już z recenzją na HDTVPolska?

Tak, oczywiście Chociaż decyzja o kupnie była w sumie wymuszona zmianami o których pisałem wcześniej. Tzn ten OLED zastępuje projektor który też przestaje się mieścić w mieszkaniu. I o ile ja uważam że było warto poświęcić wielkość dla jakości obrazu to małżonka nie jest przekonana

max pisze:PS. Do oglądania filmów FullHD będzie lepsze od UHD jeszcze przez ładnych parę lat.

Do filmów tak, ale UHD z komputera to byłaby jednak spora różnica na plus. Inna sprawa że w tej chwili bardzo niewiele kart graficznych potrafi to zrobić dobrze.

Na OLEDa UHD będzie warto przejść z FullHD po rozpowszechnieniu się HDR w kamerach i aparatach cyfrowych. Musi się również wyklarować jakiś ostateczny standard kodowania tego HDR, bo teraz jest wolna amerykanka.
A na razie, dopóki reklamy w TV (bo niewiele więcej jest tam nadawane) dostarczane będą na falach eteru lub miedzianym koncentrykiem, warto będzie pozostać przy FullHD i Rec.709. UHD najlepiej posmakować razem z OLEDem, HDR, poszerzonym gamutem, 120Hz i powszechną łącznością światłowodową. A do tego jeszcze trochę.

PS. Do wyświetlania internetu używałbym chyba jednak dodatku "Dark Reader". Komfort co prawda niższy, ale nie zarżniesz telewizora.

max pisze:PS. Do wyświetlania internetu używałbym chyba jednak dodatku "Dark Reader". Komfort co prawda niższy, ale nie zarżniesz telewizora.

Raczej nie planuję ciągłego używania TV jako monitora. I tak muszę się przestawić na używanie laptopa jako podstawowego komputera. Tylko zastanawiam się pomiędzy opcjami:
- przyzwoity laptop z ekranem akceptowalnym do zastosowań domowych i podpinany do telewizora na czas pracy ze zdjęciami,
- MacBook które będzie chyba ze 3 razy droższy.

Jak na razie skłaniam się do pierwszej opcji.

TKasprzak pisze:- MacBook które będzie chyba ze 3 razy droższy.

Na pewno?

1. Przyzwoity laptop z sensownym ekranem czyli np DELL Latitude E5570 z IPS - ok 5-6 tys zł.
2. MBP z Retiną o podobnej konfiguracji - 6-8 tys zł.

Tom01 pisze:

TKasprzak pisze:- MacBook które będzie chyba ze 3 razy droższy.

Na pewno?

1. Przyzwoity laptop z sensownym ekranem czyli np DELL Latitude E5570 z IPS - ok 5-6 tys zł.
2. MBP z Retiną o podobnej konfiguracji - 6-8 tys zł.

Zdaje się że porównuje Pan Della 15 cali i Maca 13. Jak dla mnie musi być 15, musi też być dysk co najmniej 500GB a to w Apple'u kosztuje.
Z tym że raczej biorę pod uwagę używane, np Hp 8570w za ok 2000-2500 kontra Mac za 4000-6000.
Ok przesadziłem z tym 3 razy, wychodzi 2.

15" to może mieć tablet, a nie monitor. Poniżej 20" nie ma co schodzić.

PS. A te ostatnie Microsoftowe wynalazki nie są większe? Gdzieś też czytałem o jakimś tablecie Panasonica 20" 4K OLED.

A tak w ogóle, to do zdjęć bym jednak powalczył z poprawnym ustawieniem tego OLEDa. sRGB nie powinien być dla niego problemem, skoro Rec.709 może wyświetlić. W oststeczności skalibrować dziada, ale tak aby nie przekraczać przy tym wydajności zasilacza (do wyświetlania barw użyć małych kwadracików na czarnym tle). A do internetu to jakiś tablecik 8-9" na OLEDzie wystarczy. Mam pierwszego Galaxy Tab S. Genialny.

max pisze:15" to może mieć tablet, a nie monitor. Poniżej 20" nie ma co schodzić.

PS. A te ostatnie Microsoftowe wynalazki nie są większe? Gdzieś też czytałem o jakimś tablecie Panasonica 20" 4K OLED.

Raczej potrzebuję w miarę normalnego, mocnego sprzętu a nie wynalazków, Lightroom lubi mieć 4 pełne rdzenie cpu. Poza tym bawię się w dziwne rzeczy jak np programowanie Arduino, do tego potrzeba normalnych portów USB, ethernet po kablu też się przydaje.

max pisze:A tak w ogóle, to do zdjęć bym jednak powalczył z poprawnym ustawieniem tego OLEDa. sRGB nie powinien być dla niego problemem, skoro Rec.709 może wyświetlić. W oststeczności skalibrować dziada, ale tak aby nie przekraczać przy tym wydajności zasilacza (do wyświetlania barw użyć małych kwadracików na czarnym tle). A do internetu to jakiś tablecik 8-9" na OLEDzie wystarczy. Mam pierwszego Galaxy Tab S. Genialny.

Na pewno będę jeszcze ustawiał ten telewizor ale to jak będę mógł na to zarezerwować kilka godzin.
Co do tabletu to mam IPada 10 cali i bardzo lubię go do oglądania zdjęć, bardziej niż komputer. Ekran to nie Oled ale też przyzwoity. Do internetu oczywiście też jest ok ale we wszystkim komputera nie zastąpi.

A jakiegoś 27" monitorka stacjonarnego, wybebeszonego z podstawki i przykręconego nad, pod lub obok TV, tak jak on, do ściany, mocowaniem VESA, byś nie wolał Do tego mały blaszak na miniATX obok odtwarzacza Te laptopy to straszna tandeta, do tego ciężko to jakkolwiek rozbudowywać.

max pisze:A jakiegoś 27" monitorka stacjonarnego, wybebeszonego z podstawki i przykręconego nad, pod lub obok TV, tak jak on, do ściany, mocowaniem VESA, byś nie wolał Do tego mały blaszak na miniATX obok odtwarzacza

Naprawdę długo kombinowałem jak wcisnąć monitor. Największy problem jest w tym że odległość pracy od monitora musi się mieścić w dość małym zakresie i jest niewielka. W praktyce zawsze musi się znaleźć jakiś kawałek biurka w pobliżu.
Z telewizorem mam łatwiej, przy 55 calach wychodzi mi że w zakresie 130-180 cm dobrze widzę obraz z kompa. Jak powieszę TV na ramieniu o duużym zakresie regulacji to jestem w stanie to rozsądnie zorganizować.

max pisze:Te laptopy to straszna tandeta, do tego ciężko to jakkolwiek rozbudowywać.

Cóż każdy ma swoją definicję tandety, jak bym Macbooka Pro ani HP Elitebooka tandetą nie nazwał.
I taki Elitebook naprawdę ma sporę możliwości modyfikacji i rozbudowy. Np wymiana cpu czy wyświetlacza jest jak najbardziej możliwa we własnym zakresie.

Może spróbuj popytać na HDTVPolska jak to ustawić lub samodzielnie skalibrować do pracy na kompie. Mają tam chyba z telewizorami i OLEDami większe doświadczenie. OLEDy mają piksele WRGB, a nie RGB. Może to robi jakąś różnicę.

Ja podłączyłem komputer do plazmy Panasonica i obraz super, ale do jakiejkolwiek pracy się to nie nadaje. Tylko oglądanie zdjęć i filmów. Wbrew pozorom specyfika i ograniczenia OLEDów i plazm są trochę podobne (np. związana z zasilaniem zmiana jasności bieli w zależności od jej ilości na ekranie i ustawionej jasności).

Witam ponownie,

Znalazłem w końcu trochę czasu i postarałem się możliwie najlepiej wyregulować ten telewizor. Korzystając z i1DisplayPro i oprogramowania HCFR starałem się osiągnąć gammę 2.2 i temperaturę 6500.
Następnie korzystając z DisplayCalca (gui do Argyll'a) wygenerowałem profil telewizora (nie kalibrowałem).
W załączniku jest ten profil. Jeżeli któryś z forumowiczów miałby czas i ochotę spojrzeć byłbym wdzięczny za komentarze.