mva.pl

Chyba zrobiłem coś głupiego. Ale jestem jeszcze młody, więc proszę o wyrozumiałość Chciałem poszerzyć swój warsztat, więc zacząłem się przymierzać do zakupu monitora graficznego. Pech chciał, że nie posiadając jeszcze wystarczającej wiedzy, trafiłem na niezłą promocję w sklepie i w ten oto sposób stałem się posiadaczem monitora NEC EA244UHD. Jest to monitor "4k", który posiada między innymi złącze Displayport (ale podobno tylko ono gwarantuje stabilny obraz przy maksymalnej rozdzielczości).

I tu pojawia się problem:
Laptop, na którym pracuje posiada jedynie złącze HDMI... Karta graficzna na 100% jest kompatybilna z rozdzielczością 4k (GTX860M). Da się podłączyć do siebie te maszyny, bez straty jakości obrazu monitora? Czy kabel Displayport>HDMI załatwi sprawę? Czy takie kable gwarantują przeniesienie pełnej rozdzielczości monitora przy 60Hz, czy może po prostu muszę kupić nowy komputer?
Bardzo proszę o pomoc.

HDMI nie uciągnie tej rozdzielczości, chyba czeka Cię zakup nowego kompa...

A jaki to laptop? Masz gdziekolwiek potwierdzone, że na HDMI masz 4K, raczej wątpię. Musi być HDMI 2.0 lub DisplayPort. Dla HDMI 1.4 co najwyżej w 24Hz.

Po pierwsze, UHD a nie 4K. Po drugie, na HDMI może się uda uzyskać rozdzielczość naturalną ale przy odświeżaniu 30Hz. Stuprocentowe wyjście z sytuacji to kupić jakiś poleasingowy komp stacjonarny plus grafikę która da UHD, np GTX960/970. Laptopa zostawić wówczas tylko do noszenia.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, ale to zależy od modelu laptopa. Sprawdź czy ma gniazdo do stacji dokującej. Jeżeli ma to kup odpowiednią stację i do niej podepniesz monitor. U nas w biurze tak działamy. Dell-e wpięte do stacji dokujących i podpięte na 2 monitory