Jest.
![Szczęśliwy :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Jeśli nie siedzisz na Windows 3.11 (początek lat '90) to jest coś takiego jak skalowanie interface we współczesnych Windows (np. Windows 11). Także kup sobie 27" 3840x2160, ustaw skalowanie systemowe (jest wektorowe) na 161% i będziesz miał wielkość interface, jak na 29" 2560x1440.
Słyszałeś o DLSS? ... ew. FSR2.
3840x2160
Słyszałeś o DLSS? ... ew. FSR2.
Kyle pisze: ↑11 grudnia 2024, 16:01 - śrJeśli nie siedzisz na Windows 3.11 (początek lat '90) to jest coś takiego jak skalowanie interface we współczesnych Windows (np. Windows 11). Także kup sobie 27" 3840x2160, ustaw skalowanie systemowe (jest wektorowe) na 161% i będziesz miał wielkość interface, jak na 29" 2560x1440.
Nie jestem pewien, czy wszystko się dobrze skaluje już teraz w Win10... na Maku też tam jest jakiś takiś problem, ale tam to już w ogóle go nie rozumiem...
Kontrast 0%, jasność taka, by szarość 120,120,120 zlewała się z otoczeniem
Tak czytam ten wątek i mam wrażenie, że nie wynika z niego jednoznacznie najważniejsze: że to zlewanie się z otoczeniem oznacza oświetlenie ściany za monitorem, a nie kolor. Tylko Szymon o tym raz wspomniał.
Tylko prosze mnie absolutnie nie brać za autorytet
+1NocnyJastrzab pisze: ↑16 grudnia 2024, 21:57 - pnNo już gorzej chyba się nie dało. Ręce opadają razem z gaciami. Dwa gejmigowe szroty, które z jakością obrazu mają niewiele wspólnego. Jak po 1,5 miesiąca dalej rozkminiasz to może problem jest w głowie, a nie w monitorze? Już zostało napisane prawie wszystko, a Ty dalej robisz i myślisz na opak..
No ciekawe podejście do rozwiązywania problemów naprawdę ... To co napisałeś, jest conajmniej nie na miejscu, bo ja szukam rozwiązań a ty chcesz mi pokazać , żę ja myśle na opak, jeśli szukam różnych rozwiązań, które mogą pomóc rozwiązać problem, rzeczywiście ręce opadają to co piszesz.NocnyJastrzab pisze: ↑16 grudnia 2024, 21:57 - pnNo już gorzej chyba się nie dało. Ręce opadają razem z gaciami. Dwa gejmigowe szroty, które z jakością obrazu mają niewiele wspólnego. Jak po 1,5 miesiąca dalej rozkminiasz to może problem jest w głowie, a nie w monitorze? Już zostało napisane prawie wszystko, a Ty dalej robisz i myślisz na opak..
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość